Letni semestr roku akademickiego 2015/2016 miałam przyjemność spędzić na Węgrzech. W ramach programu Erasmus Plus studiowałam na Uniwersytecie w Debreczynie, na Wydziale Ekonomicznym.
Dołączyłam do dobrze znającej się już grupy studentów wraz z czwórką innych Erasmusów. Pozwoliło mi to na nauczenie się wielu rzeczy, od lepszej umiejętności posługiwania się językiem angielskim przez łatwiejsze nawiązywanie kontaktów z obcokrajowcami, po możliwość zdobywania wiedzy w inny sposób niż ten do którego nawykłam. Nauka stanowiła swoiste wyzwanie ze względu na język, ale śmiało mogę powiedzieć, że podołałam.
Mieszkając w akademiku wraz ze studentami z innych krajów poznałam wiele kultur i zachowań znacznie różniących się od naszych polskich. Sami Węgrzy okazali się bardzo przyjaznym narodem, który lubi Polskę i Polaków. Poznałam nawet kilka osób, które płynnie posługiwały się językiem polskim. Uczęszczałam również na zajęcia gastronomiczne, dzięki którym mogłam nauczyć się gotować niektóre węgierskie potrawy. Czas wolny poza zajęciami zapełniał nam ESN (European Student Network) organizując różnego rodzaju eventy, np. wizytę w przedszkolu, kolacje, na które każdy przynosił potrawy ze swoich krajów, wycieczki po Węgrzech czy social week – kiedy to można było np. oddać krew.
Jeżeli ktoś stoi przed wyborem wyjazdu w ramach wymiany studenckiej, to gorąco zachęcam. Studiowanie w innym kraju, a zwłaszcza na University of Debrecen pozwala poszerzyć swoje horyzonty i poznać wspaniałych ludzi. Mimo, że Debreczyn nie posiada zbyt wielu walorów turystycznych, to jest idealnym miasteczkiem do odbycia takiej wymiany. Uniwersytet jest bardzo dobrze wyposażony i przygotowany na zajęcia w języku angielskim, a tamtejszy ESN pracuje doskonale, tak, że każdy obcokrajowiec bez obaw się odnajdzie dzięki ich pomocy. Należy też pamiętać, że takie wymiany tworzą głównie ludzie, a nie miejsce. Dzięki ludziom, których tam poznałam miasto na zawsze pozostanie w moim sercu jako przyjazne i warte zobaczenia.