W ostatnią niedzielę września (w tym roku wypada ona 28 września) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Niesłyszących. Jest to o tyle ważny dzień, który ma na celu zwrócenie uwagi na potrzeby, prawa ale również i bariery osób niesłyszących. Z badań wynika, że na całym świecie żyje około 70 milionów osób niesłyszących. Jest to potężna liczba osób dla których codzienne funkcjonowanie często wiąże się z wieloma wyzwaniami i zagadkami. Począwszy od trudności komunikacyjnych aż po trudy związane z dostępnością ofert na rynku pracy. Należy zaznaczyć, że język migowy jest dla nich podstawowym środkiem wyrażania siebie i budowania relacji z otoczeniem. Dzięki rozwiniętej technologii coraz częściej osoby głuchonieme są wspierane przez technologię ( na przykład rozwój tłumaczeń na język migowy czy dostępność technologii wspierających komunikację)

 

źródło zdjęcia: https://bip.um.ostroleka.pl/artykul/7/586/informacja-dla-osob-nieslyszacych-i-gluchoniemych?fbclid=IwY2xjawFopYRleHRuA2FlbQIxMAABHfMWHC7syrorPhMxMJ0HDhJRXvKp6A586NsKbBNrc9fzMO7v5kNMqaJY-w_aem_u1-3m6zj48KAjX5FXB9JIA

Kontynuujemy opis Muzeum Emigracji czyli dawnego Dworca Morskiego, oczom ukazuje się ogromny hall, który kiedyś służył jak analogicznie dzisiaj na lotniskach hala przylotów. Dziś znajduje się tutaj zaplecze gastronomiczne oraz kasa biletowa. Po zakupie biletów, zgodnie z informacją od kasjera, udajemy się na pierwsze piętro i rozpoczynamy zwiedzanie od otwartej części Muzeum, gdzie ukazana jest historia dawnego Dworca Morskiego oraz niektóre zdjęcia z otwarcia. Mamy też możliwość wyjść na taras i obserwować wypływające i wpływające do portu jednostki wodne. Na dzieci w tej części czeka Sala Małego Podróżnika, mamy też trochę historii Polski umieszczonej na plakatach ściennych – dotyczy ona tak zwanych „wyjazdów na Saksy”. Po obejrzeniu całej „otwartej” części Muzeum, mamy wejście do części, do której dostęp mamy tylko po okazaniu zakupionego biletu, poprzez zeskanowanie. Na zwiedzających czeka chociażby wystawa dotycząca wybranych Emigrantów w historii, a później, wraz z kierunkiem zwiedzania, mamy inne, ciekawe eksponaty, ułożone w porządku chronologii historii Polski. Są eksponaty interaktywne, ale też klasyczne, jak w muzeum. Bardzo ciekawym miejscem było pokazanie, jak w okresie zaborów emigrowali zwykli Polacy do Stanów Zjednoczonych – temu poświęcona jest część wystawy, gdzie ukazywano zwykłą wiejską rodzinę, która wyemigrowała do USA, jak wyglądał czas aklimatyzacji, jak wtedy wyglądał ten kraj. Była też przy okazji część poświęcona oczywiście transportowi – bo to ważny element tej emigracji, każdy czymś wtedy podróżował. W miarę zwiedzania, turysta przemierza historię Polski aż do współczesności – nawet do lat po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. W części ekspozycji poświęconej okresowi PRL i emigracji wtedy był Fiat 126p.

 

Muzeum Emigracji to relatywnie młoda placówka muzealna na mapie Trójmiasta. Otwarta w 2015 r, a zlokalizowana w dawnym Dworcu Morskim, w bliskiej lokalizacji czynnego portu morskiego Gdynia. Dojazd do niej jest możliwy komunikacją miejską – szczegóły na stronie internetowej Muzeum. Jeszcze przed wejściem na teren placówki, każdy odwiedzający może obserwować codzienną pracę portu –bowiem stąd wypływają i wpływają ogromne promy dalekomorskie Stena Line oraz inne jednostki pływające, podziwiać pracę dźwigów portowych, oraz – jeśli komuś się uda – to spotkać skład wagonów towarowych wyciąganych lub wprowadzanych na teren portu. Oczywiście, przechodząc przez te czynne tory, należy zachować szczególną ostrożność. Mamy więc połączenie transportu morskiego i lądowego kolejowego, czyli gratkę dla miłośników zarówno transportu morskiego, technologii oraz transportu kolejowego.

 

 

Transport morski odgrywa kluczową rolę w globalnej gospodarce, umożliwiając przewóz towarów na ogromne odległości. W niektórych przypadkach jest niezastąpionym środkiem transportu. Jest jednym z najtańszych i najbardziej efektywnych sposobów transportu dużych ładunków, począwszy od surowców aż po gotowe produkty. W obecnych czasach, warto podkreślić, że dzięki nowoczesnym statkom i infrastrukturze portowej, możliwa jest szybka i bezpieczna dostawa towarów praktycznie na każdy kontynent.

 

W wielu miejscach na świecie króluje tradycja zawieszania kłódek symbolizujących miłość. Zakochane pary przypinają je do barierek mostów, a kluczyk wrzucają do rzeki, co ma symbolizować wieczną miłość. Ten gest, który zdobył ogromną popularność możemy dostrzec w miastach takich jak Paryż, Rzym, Lublana czy Wrocław. Mimo, że dla wielu osób to romantyczna tradycja, warto zauważyć, że duża liczba kłódek może zagrażać konstrukcji mostów i prowadzić do ich trwałych uszkodzeń a w najgorszych przypadkach do zamknięcia mostu.
Dlatego, zanim zawiesimy swoją kłódkę, zastanówmy się nad tym, jak możemy wyrazić uczucia w bardziej ekologiczny i bezpieczny sposób dla naszej planety. Może zasadzenie rośliny byłoby lepszym sposobem ? Co na ten temat myślicie?

 

 

Dalej pozostajemy w klimacie Włoskim i dziś mamy przyjemność przybliżyć piękne, zabytkowe i niepowtarzalne Coloseum! Niewątpliwie jedno z najsłynniejszych zabytków starożytnego Rzymu. Majestatyczny amfiteatr, który przez wieki zachwyca swoją monumentalną architekturą. Zbudowany w latach 70-80 n.e., Coloseum mogło pomieścić nawet 50 tysięcy widzów, którzy gromadzili się, aby oglądać widowiskowe walki gladiatorów. W dzisiejszych czasach Coloseum pełni funkcję symbolu potęgi Rzymu i jest jednym z najważniejszych punktów na turystycznej mapie świata.

Dziś przestawiamy Wam klimat Italii. Spoleto to urokliwe miasteczko w regionie Umbria, które zachwyca swoim średniowiecznym charakterem i bogatą historią. Znajduje się na wzgórzu, otoczone malowniczymi krajobrazami, co czyni je idealnym miejscem na spokojny wypoczynek. Spacerując po wąskich uliczkach Spoleto, można poczuć prawdziwą atmosferę włoskiej prowincji, pełną autentycznego uroku i tradycji.
Wszystkie włoskie miasteczka zachwycają szczególnie wieczorem. Klimat zachodzącego słońca a później gwiazd jest niesamowity i niepowtarzalny.

Jak Wam mijają wakacje? Zapewne niektórzy z Was uczą się w te wakacje lub piszą prace czy wiedzieliście, że przy Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie mieszczą się ogrody? BUW to nie tylko miejsce do nauki ale również i odpoczynku. Na dachu biblioteki znajdują się wyjątkowe ogrody, które stały się popularnym miejscem wśród studentów, mieszkańców Warszawy oraz turystów. Można tam wypić kawę, iść na spacer czy posłuchać ptaków śpiewu. Każdy może znaleźć tu coś dla siebie – czy to cichy zakątek wśród kwitnących roślin, czy przestrzeń z widokiem na Wisłę i panoramę Warszawy. A co najważniejsze? Ogrody są dostępne bezpłatnie, co czyni je atrakcyjnym miejscem na krótki spacer lub chwilę wytchnienia od książek.

Udanych wakacji !

 

Gdzie na spacer w Warszawie ? Jest wiele urokliwych miejsc, które sukcesywnie przedstawiamy. Dziś pokazujemy przepiękne miejsce, które znajduje się w sercu Mokotowa. Królikarnia to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy, które łączy historię, sztukę i naturę. Malowniczy pałacyk z XVIII wieku otoczony jest rozległym parkiem, gdzie można poczuć klimat historii. W parku można podziwiać rzeźby czyli prawdziwe zbiory sztuki.  To idealne miejsce na relaksujący spacer, czas z książką czy spotkanie z kulturą. Każdy zakątek Królikarni ma w sobie coś magicznego, co sprawia, że chce się tam wracać.