Erasmus w czasach zarazy :)

Opublikowano: wtorek, 18 sierpień 2020 12:28

Relacja studentki WSTiJO - Marii - z pobytu na studiach w Hiszpanii. Czy specyficzny czas, na jaki wypadł wyjazd, uczynił pobyt na Erasmusie mniej przyjemnym i satysfakcjonującym? Sprawdźcie!

Chciałabym opowiedzieć o swoim kolejnym wyjeździe na Erasmusa. Po odbyciu praktyk w Hiszpanii, marzyło mi się wyjechać tam na studia. Tak się zdarzyło, że miałam taką okazje na ostatnim roku studiów. Nie patrząc na bardzo dziwne uczucie przed wyjazdem, stwierdziłam że nie przegapię tej okazji, za co teraz jestem sama sobie bardzo wdzięczna.

Zakochałam się w południowej Hiszpanii i ogromnym przepięknym Uniwersytecie Granady, w którym miałam szczęście studiować. Nawet pomimo kwarantanny, udało mi się zwiedzić niemało fantastycznych miejsc, które miałam na swojej liście podróży: Malagę, Cordobę liczne wioski znajdujące w górach Sierra Nevada i nawet pierwszy raz w życiu uczestniczyłam w prawdziwym karnawale, który co roku odbywa się w Cádiz.

Nigdy nie zapomnę tego czasu dzięki cudownym ludziom, których poznałam. Teraz mogę pochwalić się doświadczeniem mieszkania w bardzo internacjonalnym towarzystwie i nowymi przyjaciółmi z całej Europy i Stanów Zjednoczonych. Spędziliśmy niezapomniany czas razem gotując tradycyjne dania, ucząc się i tańcząc wieczorem na naszym tarasie z widokiem na Alhambrę.

Dziękuje swojej uczelni macierzystej za taka unikalna możliwość policzyć studia z podróżami i szczerze polecam wszystkim studentom nie bać zmienić coś w swoim życiu na lepsze ;-) .

P.S. Jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące studiów albo życia w Granadzie, zapraszam do kontaktu. Z radością odpowiem na wszystkie pytania i podzielę się kontaktem do właściciela studenckiego domku.

Mariia Osadcha, 2 rok TiR MGR

MO esp2020 01
MO esp2020 03
MO esp2020 04